Apel skierowano m.in. do takich sieci jak: Walmart, Safeway i Rite Aid - za przykład stawiając sieć drogerii CVS Caremark, które na początku lutego przestały sprzedawać papierowy i wyroby tytoniowe.

Eric Schneiderman, minister sprawiedliwości stanu Nowy Jork, powiedział, że list jest skierowany to sieci, które poza żywnością i innymi dobrami konsumpcyjnymi, sprzedają także leki oraz wyroby tytoniowe. Schneiderman podkreślił, że sprzedaż leków obok wyrobów tytoniowych "wysyła dwuznaczne" sygnały konsumentom. Nie zapowiedział jednak podjęcia konkretnych kroków prawnych, by formalnie zakazać sprzedaży tytoniu w supermarketach. List jest jedynie apelem do sieci handlowych.

Sprzedaż papierosów w USA w zeszłym roku dała producentom w sumie 91,5 miliardów dolarów, podczas gdy 480 tysięcy osób cierpi z powodu chorób spowodowanych nałogiem.