Oficjalną decyzję, ile wniosków dostanie dofinansowanie, Komisja Europejska (KE) podejmie jutro. Z informacji „Rz" wynika, że znajdą się wśród nich dwa projekty z Polski, czyli wszystkie, które w ostatniej turze wysłała do Brukseli Agencja Rynku Rolnego (ARR).
Polska Izba Mleka oraz Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka będą mogły poinformować o zaletach mleka i produktów mleczarskich w Chinach i Rosji. Wartość ich programu przekroczy 2 mln euro (według aktualnego kursu to ok. 8,4 mln zł).
Natomiast ponad 5 mln euro (niemal 21 mln zł) kosztować będzie promocja jabłek w Rosji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Program ten przygotowały Stowarzyszenia Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw „Unia owocowa" oraz Związek Sadowników RP.
– Produkcja jabłek jest w Polsce coraz większa, dlatego musimy szukać nowych rynków zbytu – mówi „Rz" Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. – Chiny do tej pory głównie eksportowały jabłka. Ale teraz zaczynają konsumować ich coraz więcej u siebie i za jakiś czas zaczną importować duże ilości tych owoców. Chcemy być jednymi z pierwszych, którzy na tym skorzystają.
Programy zaakceptowane przez KE są przez nią finansowane w 50 proc. Pozostałe 30 proc. wykłada kraj członkowski, a 20 proc. muszą dołożyć producenci.