Na ponad dwadzieścia zawartych z zagranicznymi dostawcami broni umów kompensacyjnych, o wartości blisko 28 mld zł, wciąż do rozliczenia zostały rządowi inwestycje i zakupy za ok. 3 mld zł. Zmiana nadzorującego offset następuje w chwili gdy armia szykuje się do kolejnych, wielkich, modernizacyjnych inwestycji, wymagających importu obronnych technologii a zarazem gdy pod naciskiem zachodnich koncernów i wolnorynkowej presji UE wyraźnie ograniczono mechanizm urzędowego wymuszania gospodarczej kooperacji na zagranicznych dostawcach uzbrojenia. Offset miał rekompensować rodzimej gospodarce wielkie wydatki publiczne na sprzętu wojskowy i zatrzymać przynajmniej część pieniędzy w kraju z myślą o rozwoju rodzimych przedsiębiorstw i utrzymaniu miejsc pracy.
Gospodarka bez offsetu
Obecnie szef gospodarki, Janusz Piechociński, straci wpływ na kierowanie strumieniem inwestycji wymuszanych przez ustawę kompensacyjną na zagranicznych producentach broni. Chodzi o niebagatelne kwoty. Przypomnijmy: tylko historyczne już zobowiązania Lockheeda, związane z kontraktem stulecia na 48 myśliwców F-16 ( rozliczone już w zeszłym roku) przyniosły gospodarce , przynajmniej nominalnie, 6028 mln offsetowych dolarów.
Teraz planowany zakup 70 wielozadaniowych , nowoczesnych śmigłowców za ok. 8 mld zł powinien przynieść zastrzyk kompensacyjnych inwestycji, o wartości identycznej , jak rachunek za dostawy, wstawiony przez producentów helikopterów.
Wielokrotnie większy offset powinien, przynajmniej hipotetycznie, towarzyszyć sprowadzeniu do Polski rakiet do przeciwlotniczej tarczy ( do 2023 r. budowa systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej pochłonie 26,6 mld zł). W kraju nie ma producentów tak zaawansowanych pocisków, więc polskie spółki amunicyjne wciąż liczą , że dzięki umowom kompensacyjnym i transferowi technologii dołączą do elitarnego grona producentów rakietowych systemów przeciwlotniczych . Tyle, że to już nie jest wcale tak pewne.
Europa zamyka drzwi
–Europejskie regulacje offsetowe , podcinają siłę perswazji rodzimej zbrojeniówki – nie kryją rozczarowania menedżerowie polskich spółek. UE która uznaje offset za zło konieczne, naruszające zasady wolnej konkurencji, postanowiła, że wartość kompensat nie może być większa od wartości kupowanego uzbrojenia, przekazywane technologie muszą się wiązać z kupowanym sprzętem, a generalnie offset przysługiwałby tylko w razie poważnych, uzasadnionych inwestycji obronnych.