Reklama
Rozwiń
Reklama

Sadownicy wierzą, że uporają się ze skutkami embarga

Producenci owoców wierzą, że ich aktywność za granicą?i zmiana prawa krajowego pomogą im się uporać?ze skutkami zamknięcia granic przez Rosję.

Publikacja: 14.08.2014 03:34

Sadownicy wierzą, że uporają się ze skutkami embarga

Foto: Fotorzepa, Bosiacki Roman Bos Roman Bosiacki

– Rynek światowy jest na tyle otwarty, że powinno się nam udać zagospodarować całą produkcję owoców trafiającą wcześniej do Rosji – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Od 1 sierpnia Polska nie może eksportować do Rosji warzyw i owoców, w tym jabłek. A od tygodnia rosyjskim embargiem objęte zostały warzywa i owoce oraz mięso, produkty mleczarskie i ryby z całej Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Norwegii.

Nasi sadownicy zaczęli już przygotowania do zdobycia nowych rynków. Jesienią ruszają z kampanią promocyjną jabłek w Chinach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Te ostatnie mają być dla nich przyczółkiem do zdobycia krajów Afryki Północnej.

Producenci owoców zabiegają również w Komisji Europejskiej o wprowadzenie dopłat do eksportu na rynki pozaunijne. Ponadto, jak zaznaczył szef Związku Sadowników RP, liczą na wprowadzenie przez Polskę tanich ubezpieczeń transakcji zagranicznych.

– Utylizacja owoców to ostateczność. W pierwszej kolejności trzeba zastosować mechanizmy, które ułatwią zwiększenie eksportu na nowe rynki – zaznacza Mirosław Maliszewski.

Sadownicy popierają uproszczenie krajowych przepisów, które pozwoli na większą skalę przetwarzać owoce i warzywa w gospodarstwach. Są też za zniesieniem zakazu reklamy cydru.

Reklama
Reklama

Rosja była największym rynkiem eksportowym polskich jabłek. Przypadało na nią niemal 60 proc. zagranicznej sprzedaży tych owoców. To m.in. zasługa kampanii promocyjnej jabłek unijnych, w tym polskich, na rynku rosyjskim.

– Zamierzamy ją kontynuować przez kolejny rok, aby podtrzymać kontakty z rosyjskimi kontrahentami – zapowiada Maliszewski.

—b.d.

– Rynek światowy jest na tyle otwarty, że powinno się nam udać zagospodarować całą produkcję owoców trafiającą wcześniej do Rosji – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Od 1 sierpnia Polska nie może eksportować do Rosji warzyw i owoców, w tym jabłek. A od tygodnia rosyjskim embargiem objęte zostały warzywa i owoce oraz mięso, produkty mleczarskie i ryby z całej Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Norwegii.

Reklama
Biznes
Norweski fundusz kontra Elon Musk. Czy miliarder dostanie 1 bln dolarów?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Biznes
Chińskie auta szturmują Polskę, mniej rosyjskiej ropy i tańszy prąd w Niemczech
Biznes
Niemcy chcą embarga na stal z Rosji. To cios w koncerny oligarchów Kremla
Biznes
Awaria sieci Play. Klienci nie mogą wykonywać połączeń
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Biznes
Koniec turystycznego biznesu z Rosją. Republiki bałtyckie zamykają granice
Reklama
Reklama