DPD należy do francuskiej grupy GeoPost. Już w kwietniu tego roku podpisała on przedwstępną umowę zakładającą przejęcie Siódemki. Transakcja wymagała jeszcze zgody Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.Przeprowadzone przez Urząd postępowanie wykazało, że transakcja nie będzie miała negatywnego wpływu na konkurencję i sytuację konsumentów.
Jak wynika z rankingu firm kurierskich, oba przedsiębiorstwa są w czołówce firm obsługujących przesyłki w Polsce. Po transakcji nowa spółka który będzie kontrolowała około 20 proc. rynku usług ekspresowego doręczania przesyłek i paczek w Polsce.
- Znacznie większa skala działalności oznacza większe możliwości i udogodnienia dla naszych klientów. Atutem Siódemki są nowoczesne rozwiązania IT , natomiast DPD ma olbrzymie doświadczenie na rynku krajowym, międzynarodową sieć i infrastrukturę. Takie połączenie pozwoli zapewnić naszym klientom przewagę konkurencyjną oraz wysoką jakość usług – napisał w komunikacie po decyzji UOKiK Rafał Nawłoka, prezes zarządu DPD Polska.
Z kolei Jarosław Śliwa, prezes Siódemki. dodał, że przez 16 lat działania na rynku kurierskim w Polsce powstała silna organizacja z dużym uznaniem klientów i pozycją lidera innowacyjności. - Dziś Siódemka zostaje przejęta przez branżowego gracza, jednego z liderów europejskiego rynku przesyłek kurierskich – stwierdził. - W 2011 roku, kiedy kupowaliśmy Siódemkę, zaufaliśmy wizji rozwoju prezentowanej przez zarząd. Dziś można śmiało powiedzieć, że to się opłaciło. Inwestycja w Siódemkę jest jedną z naszych najlepszych. Jestem przekonany, że Siódemka trafia w dobre ręce. Połączenie kompetencji obu tak silnych przedsiębiorstw z pewnością stworzy unikalną wartość na rynku przesyłek kurierskich — wyjaśnił Paweł Gieryński, partner Abris Capital Partners. Siódemce w ciągu trzech ostatnich lat udało się podwoić sprzedaż.
Ubiegły rok spółka zamknęła przychodami ze sprzedaży na poziomie około 336 mln zł, a grupa DPD Polska 707 mln zł. Cena transakcji pomiędzy Abris Capital Partners a DPD pozostaje tajemnicą handlową.
