- Inwestorzy znowu szukają tradycyjnych "bezpiecznych przystani", więc na decyzji SNB może skorzystać dolar i złoto - wskazuje Michael Hewson, analityk z CMC Markets.

Zyskiwały również akcje firm wydobywających złoto. Papiery spółki Randgold Resources zyskiwały w Londynie ponad 1 proc. Akcje Fresnillo, meksykańskiego producenta złota, rosły wówczas na londyńskiej giełdzie o ponad 3 proc.