Aktualizacja: 30.06.2015 18:12 Publikacja: 30.06.2015 18:12
Foto: Bloomberg
Do tej pory Rosnieft miał tylko 18,75 proc. tego zakładu, ale na mocy umowy z Totalem (Rosjanie zapłacą mu 300 mln dol.) i porozumienia z BP udział rosyjskiej firmy wzrośnie do ponad 54 proc. Eksperci twierdzą, że przejęcie pakietu kontrolnego nad niemieckimi instalacjami, które są w stanie wyprodukować więcej benzyn i diesla niż rafineria w Gdańsku, to zła informacja dla Orlenu i Lotosu. Ostrzegają, że część tych paliw - po cenach dumpingowych - mogłaby trafić na polski rynek. - Tanie paliwa mogą zalać Polskę, co dla konsumentów byłoby niewątpliwie dobrą informacją. Obniżka cen na stacjach skutkowałaby jednak poważnymi problemami dla naszych rafinerii, co zapewne przełożyłoby się negatywnie m.in. na wyniki Orlenu - mówi Wojciech Jakóbik, ekspert Instytutu Jagiellońskiego. Płocki koncern nie skomentował jednak tej sprawy.
Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło umowę ramową na prawie 10 tys. sztuk amunicji krążącej Warmate. Jej wartoś...
UE wprowadzi nowy pakiet sankcji na Rosję, Trump podpisuje umowy warte 243 mld dolarów w Katarze, a rolnicy w Eu...
Realizacja rządowych planów ograniczeń w dostępie do drewna może zmniejszyć łączną produkcję przemysłów: drzewne...
Grupa kierowana przez Rafała Brzoskę, mimo słabnącego rynku e-commerce, zanotowała kolejny dobry kwartał. Choć j...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas