Prezes EDF Polska Thierry Doucerain przyznaje, że Polska ze względu na dominującą rolę węgla w produkcji energii elektrycznej znajduje się w specyficznej sytuacji na tle innych krajów europejskich. – Rola węgla jest i pozostanie kluczowa, ale Polska musi też dążyć do zrównoważonego miksu energetycznego, zgodnie z założeniami europejskiej polityki klimatyczno-energetycznej – mówi Thierry Doucerain. – Pomocny dla ograniczenia wpływu produkcji energii na środowisko może być większy udział źródeł kogeneracyjnych.
– Skoro jesteśmy skazani na węgiel ze względu na krajowe zasoby, to wykorzystujmy go efektywnie, na przykład właśnie w instalacjach kogeneracyjnych – podkreśla Wojciech Skóra, ekspert firmy Seen Holding.
Eksperci branży przyznają, że kogeneracja ma wiele zalet: większą efektywność i znacznie mniejszą emisyjność – nawet o ok. 30 proc. w przypadku dwutlenku węgla w porównaniu z odrębnym wytwarzaniem ciepła w klasycznej ciepłowni i energii w elektrowni.
W opinii ekspertów rozwój kogeneracji będzie warunkowany przez wzrost zapotrzebowania na ciepło. Wojciech Skóra uważa, że przeszkodą są też ograniczone możliwości wykorzystania ciepła. – Głównie korzystamy z niego jesienią i zimą, popyt zaś latem jest znacznie ograniczony, więc bloki wykorzystują połowę swoich możliwości, jednak warto pomyśleć o rozwoju technologii i zastosowaniu na szeroką skalę ciepła także w tym okresie – mówi ekspert firmy Seen Holding. – Można wykorzystywać ciepło do produkcji chłodu np. do klimatyzacji pomieszczeń.
W jego opinii to właśnie przyszłość, choć wymagająca nakładów. Ale dodaje, że znacznie łatwiej będzie zwiększyć popyt na ciepło do ogrzewania wody tam, gdzie jeszcze wykorzystuje się do tego celu piecyki gazowe w budynkach mieszkalnych.