Aktualizacja: 20.12.2015 20:00 Publikacja: 20.12.2015 20:00
Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik
Pod koniec listopada międzynarodowa grupa ING zakręciła kurek z pieniędzmi dla nowych elektrowni węglowych i kopalni na całym świecie, w tym w Polsce. Ograniczenia dotyczą także kredytowania firm, których przychody w ponad 50 proc. zależą od spalania czy wydobycia czarnego paliwa. Jak tłumaczył Ralph Hamers, prezes ING, banki odegrają istotną rolę w procesie transformacji energetyki w kierunku niskoemisyjnym i będą rzeczywistym gwarantem realizacji globalnej umowy.
– Z finansowania nowych projektów węglowych wycofały się też HSBC, Credit Agricole czy Allianz – wylicza Łukasz Dziekoński z Funduszu Marguerite, który od początku nie zakładał możliwości inwestowania w tym obszarze.
Zełenski gotów do rozmów z Putinem w Stambule, polska branża meblarska pogrążona w długach, a Polska i Francja p...
Chatboty ze sztuczną inteligencją zmieniają sposób wydobywania informacji z internetu. Zachwiały pozycją najpopu...
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił „największy w historii” pakiet sankcji antyrosyjskich. Jego celem jest zwiększeni...
Zgodnie z oczekiwaniami nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Adam Leszkiewicz. Wygrał konkurs, któr...
Adam Leszkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa zarządu Grupy Azoty - podała spółka. Leszkiewicz w złoż...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas