— To czwarty z rządu kwartał poprawy wyników banku — mówi Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego. W I kwartale tego roku spółka zarobiła 150,9 mln zł, a w drugim 198,4 mln zł.

Sławomir Sikora tłumaczy, że lepsze wyniki odzwierciedlają poprawę kondycji finansowej przedsiębiorstw, które bank obsługuje. Handlowy w III kwartale utworzył 63,3 mln zł rezerw, z czego tylko 1,1 mln zł na ryzyko związane z kredytami korporacyjnymi. — Ryzyko związane z zadłużeniem na kartach kredytowych, pożyczek gotówkowych jest nadal wysokie, ale apogeum mamy za sobą — wyjaśnia Sławomir Sikora.

Przychody banku w III kwartale wyniosły 667 mln zł, z czego 375 mln zł wypracował pion bankowości korporacyjnej, a 292 mln zł pion bankowości detalicznej.

Prezes Sikora nie chciał powiedzieć, czy bank wypłaci dywidendę z zysku za 2010 r. - Nadal deklarujemy to, że będziemy się dzielić niewykorzystanym kapitałem z akcjonariuszami - mówi szef Banku Handlowego.

- Ostateczną decyzję podejmuje WZA, które musi uwzględnić wzrost akcji kredytowej oraz wymagania regulacyjne przygotowywane przez europejskich nadzorców zwanych Bazyleą III. Współczynnik wypłacalności banku na koniec września wynosił 17,59 proc., czyli zdecydowanie przekraczał wymagane minimum.