Tak twierdzi Siergiej Ignatiew, prezes rosyjskiego banku centralnego, w wywiadzie udzielonym dla "Financial Times". Według prezesa z ponad 84 mld dol. netto, które w minionym roku wyciekły z Rosji, 23 mld wyprowadziły banki i fundusze. Z tego połowę wysłały za granicę obce banki działające w Rosji.
Kapitał ucieka z Rosji czwarty rok z rzędu. Ignatiew uważna, że to już poważny problem rosyjskiej gospodarki.
- A przecież inwestorzy powinni z ochotą lokować środki w rosyjską gospodarkę, która się rozwija a tym samym może dać większe zyski, aniżeli lokaty w krajach rozwiniętych - zaznacza prezes Banku Rosji.
W pierwszym półroczu było to 42,5 mld dol. i jeżeli tendencja ta się utrzyma, to wynik będzie gorszy niż w ubiegłym roku. Najgorzej było w 2009 r gdy z Rosji wyprowadzono ponad 130 mld dol.