Coraz więcej skarg na banki

Klienci instytucji finansowych są bardziej świadomi swoich praw i domagają się ich respektowania. Przybywa skarg i pozwów zbiorowych.

Publikacja: 07.03.2014 03:08

Coraz więcej skarg na banki

Foto: Bloomberg

W 2013 r. do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęło 10,7 tys. skarg od klientów instytucji finansowych, najwięcej w historii instytucji i o 28 proc. więcej niż rok wcześniej.

Blisko połowa z nich, ponad 5 tys., dotyczyła sektora bankowego. To o 18 proc. więcej niż przed rokiem. Znaczna część problemów zgłaszanych do UKNF dotyczyła także działalności sektora ubezpieczeniowego. W 2013 r. było ich 4,9 tys. – aż o 49 proc. więcej niż w roku poprzednim.

W przypadku firm oferujących ubezpieczenia na życie najczęściej zgłaszane przez klientów problemy dotyczyły prowadzonej przez zakłady polityki informacyjnej dotyczącej ubezpieczeń inwestycyjnych, skomplikowanej konstrukcji oferowanych produktów oraz odmowy wypłaty świadczenia. Skargi na ubezpieczycieli majątkowych odnosiły się przede wszystkim do opieszałości zakładów w wypłacie odszkodowania, kwestii związanych z wysokością oraz odmową wypłaty odszkodowania.

– Każda skarga jest wstępnie analizowana pod kątem zasadności. Jeśli jest zasadna, możemy się zwrócić do nadzorowanego podmiotu z żądaniem wyjaśnień i podejmować dalsze czynności nadzorcze. W przypadku gdy niewłaściwe praktyki mają charakter powtarzalny i obserwujemy stały napływ skarg na te same nieprawidłowości, możemy wydać stosowne zalecenia lub podjąć decyzję o nałożeniu kary finansowej – mówi Maciej Krzysztoszek z UKNF. – Skargi od klientów instytucji finansowych są ważnym źródłem informacji o nadużyciach rynkowych, które weryfikujemy także w toku prowadzonych inspekcji nadzorczych – dodaje.

Sypią się kary UOKiK

Większość zastrzeżeń wobec banków odnosiła się do jakości obsługi klientów i dotyczyła rachunków, pożyczek konsumenckich oraz kredytów hipotecznych. Zgłaszane problemy to: brak lub nierzetelne podawanie informacji o produktach i usługach, niewłaściwa obsługa, brak odpowiedzi na reklamacje lub wydłużony termin ich rozpatrywania, a także blokada rachunku na skutek egzekucji.

Posiadacze kredytów i pożyczek najczęściej skarżyli się na sprzedaż wierzytelności firmom zewnętrznym i problemy związane z całkowitą spłatą kredytu. Pojawiały się też skargi dotyczące braku aktualizacji informacji w Biurze Informacji Kredytowej.

Kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał za to kilka banków. Uznał, że mBank, Sygma Bank i BZ WBK zwlekają z przekazaniem do BIK informacji o spłacie zobowiązania, co często oznacza, że taka osoba nie dostanie kolejnego kredytu. Za opóźnienia w przekazywaniu tych informacji na mBank została nałożona kara 1,5 mln zł, na Sygma Bank 102 tys. zł, a BZ WBK zobowiązał się do niezwłocznego korygowania danych w BIK, dlatego uniknął sankcji finansowej.

To tylko ostatnie przypadki, wcześniej UOKiK nałożył kary m.in. na Bank Handlowy i Bank BPH za to, że ich umowy narażały klientów na nieświadome wyrażenie zgody na pobieranie bez ich dyspozycji należących do nich pieniędzy.

Problematyczne polisolokaty

W całej masie skarg, które wpływały do instytucji nadzorczych i konsumenckich, wybił się problem tzw. UFK, czyli ubezpieczeń z funduszem kapitałowym, nazywanych często polisolokatami. Rosnącą liczbę skarg na te produkty potwierdzają dane Arbitra Bankowego. W ubiegłym roku było ich ponad 300 na 1,2 tys. wszystkich, które wpłynęły do arbitra.

Poszkodowani klienci coraz częściej organizują się, by razem walczyć o swoje prawa, a przede wszystkim o odzyskanie pieniędzy. Kilka tygodni temu powstało stowarzyszenie „Przywiązani do polisy".

Są już także pierwsze wyniki postępowań prowadzonych w sprawie polisolokat. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta nałożył niemal 6,7 mln zł kary na Getin Bank, uznając, że jego klienci nie zostali rzetelnie poinformowani o tym, że decydując się na proponowany produkt, zawierają wieloletnią umowę, której zerwanie może oznaczać utratę nawet całości oszczędności. Urząd jako niewłaściwy uznał także sposób podania informacji o zagrożeniach związanych z lokowaniem pieniędzy w długoletnie produkty inwestycyjno-oszczędnościowe.

Inwestorzy skarżą się rzadziej

Znacznie mniej powszechne niż w przypadku banków i ubezpieczycieli są skargi na instytucje giełdowe i spółki publiczne. Spada liczba uwag dotyczących OFE. Na działalność instytucji z rynku kapitałowego wpłynęło 361 skarg - było to o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Większość odnosiła się do spółek publicznych,  dotyczyły podejrzenia manipulacji kursem, a także realizacji uprawnień korporacyjnych akcjonariuszy. W przypadku towarzystw funduszy inwestycyjnych i firm inwestycyjnych skargi miały charakter indywidualny i były związane głównie z jakością świadczonych usług. 2013 rok był pierwszym rokiem, w którym UKNF nadzorował spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe. Na ich działalność poskarżono się 208  razy.  Zgłaszane problemy w głównej mierze dotyczyły działalności kas związanej z udzielanymi kredytami konsumenckimi i pożyczkami oraz  jakością obsługi klientów a także z  obsługą rachunków. W ubiegłym roku do nadzoru  wpłynęło też 66 skarg dotyczących nieprawidłowości działalności instytucji płatniczych. Miały charakter indywidualny i dotyczyły przede wszystkim terminowości realizacji dyspozycji przelewów lub nieprawidłowości związanych z ich wykonaniem, sposobu rozliczenia transakcji oraz postępowania reklamacyjnego. Kolejny rok z rzędu ubywa skarg na OFE. W 2013 r. do UKNF wpłynęło tylko 39 pism dotyczących otwartych funduszy emerytalnych. W stosunku do 2012 r. to spadek o 89 proc., który jest przede wszystkim efektem ustawowego wyeliminowania działalności akwizycyjnej funduszy.

Katarzyna  Marczyńska, Arbiter bankowy

Klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw i dlatego rośnie liczba skarg na banki. Klienci organizują się na forach, w przypadku zatem pojawienia się zarzutu wobec banku liczba skarg dotyczących tej kwestii gwałtownie wzrasta. W związku z tym przybywa też  sporów zbiorowych. Coraz więcej skarg dotyczy nieprawidłowej konstrukcji lub sprzedaży produktu i klauzul niedozwolonych zawartych w umowach. Ze spraw wpływających do arbitra wynika, że zmniejsza się liczba skarg związanych z drobnymi kredytami, ale za to przybywa tych, które  dotyczą kredytów hipotecznych. Większość banków pod wpływem tych skarg zmienia kwestionowane zapisy w umowach czy regulaminach.

W 2013 r. do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wpłynęło 10,7 tys. skarg od klientów instytucji finansowych, najwięcej w historii instytucji i o 28 proc. więcej niż rok wcześniej.

Blisko połowa z nich, ponad 5 tys., dotyczyła sektora bankowego. To o 18 proc. więcej niż przed rokiem. Znaczna część problemów zgłaszanych do UKNF dotyczyła także działalności sektora ubezpieczeniowego. W 2013 r. było ich 4,9 tys. – aż o 49 proc. więcej niż w roku poprzednim.

Pozostało 92% artykułu
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia