Od UE oczekuje się skoku technologicznego, ale mierzymy się z coraz większymi wyzwaniami, co unaocznił raport Mario Draghiego. W tym kontekście kluczowe staje się znaczenie instytucji, które są w stanie zapewnić stabilność finansowania długofalowych projektów. Czujecie to w BGK?
W ostatnich dekadach dokonaliśmy jako kraj niebywałego skoku – przez 30 lat potroiliśmy PKB i z pozycji ubogiego krewnego, który na początku lat 90. miał PKB na głowę pod względem siły nabywczej niższe od Ukrainy, staliśmy się państwem, które wyróżnia się nie tylko w regionie. Przez lata Polska nie zajęła jednak takiego miejsca w Europie, które się jej naprawdę należy. Teraz zaczyna się to zmieniać, jesteśmy inaczej postrzegani, na Polskę patrzy się dzisiaj jak na lidera Europy Centralnej. Ale przed nami kolejne wyzwania i musimy najbliższą dekadę wykorzystać maksymalnie dla wzrostu polskiej gospodarki, utrwalając, a nawet poprawiając naszą pozycję. Później, ze względu na demografię, będzie już o to trudniej.