PKO Bank Polski pochwalił się wynikiem finansowym w I kw. Zysk banku to 1,4 mld zł. Co było głównym tzw. driverem?
Wyniki PKO Banku Polskiego są bardzo satysfakcjonujące. Bank osiągnął wysoki zysk w niełatwym, dynamicznie zmieniającym się otoczeniu – zarówno gospodarczym, jak i geopolitycznym. Wypracowaliśmy wynik, który był o ponad 20 proc. wyższy niż przed rokiem. Aktywa grupy PKO BP wzrosły o prawie 10 proc. i osiągnęły poziom 422 mld zł, liczba klientów przekroczyła pułap 11,3 mln. W tej grupie znalazło się ponad 220 tys. uchodźców z Ukrainy, którzy zdecydowali się skorzystać z szerokiego pakietu udogodnień, jakie dla nich przygotowaliśmy. Co istotne, wzrost zysku został osiągnięty przede wszystkim dzięki wzrostowi dochodów – o 25 proc. – licząc rok do roku. Był on efektem zdecydowanej poprawy wyniku odsetkowego, ale też dwucyfrowego wzrostu dochodu z opłat i prowizji.
W I kw. 2022 r. grupa PKO Banku Polskiego odniosła wiele sukcesów biznesowych. Jednym z kluczowych było osiągnięcie poziomu ćwierć biliona złotych w zakresie finansowania udzielonego klientom. Tym samym przekroczyliśmy kolejną, symboliczną barierę w wartości wsparcia przeznaczonego na rozwój krajowej gospodarki i polskich rodzin.
Co jest naszą lokomotywą? Bez wątpienia sukces jest efektem z jednej strony wielu odważnych decyzji biznesowych, sprawnego zespołu, który swoim profesjonalizmem zbudował zaufanie klientów. Jednym z bardzo ważnych atutów PKO BP jest wysoki poziom zaawansowania cyfrowego, który przekłada się na wzrost udziałów kanałów zdalnych w sprzedaży, a także wykorzystania bankowych botów w interakcji z klientami. Jesteśmy numerem jeden w płatnościach mobilnych, a na bazie naszej aplikacji IKO systematycznie rozbudowujemy ekosystem usług dodatkowych. W I kw. liczba transakcji wykonanych za pośrednictwem aplikacji wzrosła o 44 proc. Pierwszy kwartał był więc okresem dalszego wzrostu skali biznesu, poprawy wyniku na działalności bankowej i przyspieszonej digitalizacji naszych usług.
Czy obawy o recesję są słuszne? Jak to może wpłynąć na sektor bankowy? Ten kwartał to może być „łabędzi śpiew”...