Aktualizacja: 09.06.2016 07:50 Publikacja: 08.06.2016 19:38
Rozczarowanie wywołał przedstawiony we wtorek przez ekspertów zespołu działającego przy Kancelarii Prezydenta zarys ustawowego rozwiązania problemu kredytów walutowych. – Znamy same ogólniki, a więc trudno się odnieść merytorycznie, jeśli nie ma projektu ustawy. Wygląda to na to, że jest to gra na czas – ocenia w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Andrzej Bratkowski, były członek RPP.
– Rynek jest rozczarowany, bo oczekiwał precyzyjnych propozycji – mówi Maciej Marcinowski z Domu Maklerskiego Trigon. – Tymczasem są to ogólniki, i w zasadzie nie nowe, bo opierają się na pierwszej wersji projektu, czyli na koncepcji kursu sprawiedliwego, tylko z próbą ograniczenia kosztów tej operacji dla banków przez dodanie kryteriów, jak DTI, czyli wysokości raty do dochodów, czy LtV (stosunek sumy kredytu do wartości nieruchomości – red.), choć bez sprecyzowania, w jakiej wysokości – dodaje.
Bank zarobił sporo więcej, niż oczekiwali analitycy, liczba nowy pozwów frankowych spada, a obniżka stóp procent...
Bank chwali się silną pozycją lidera we wszystkich obszarach i bardzo wysokim zyskiem w I kwartale. Deklaruje te...
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas