Janecki przypomina, że według przedstawicieli MFW i Banku Światowego Rosja i Białoruś są już na granicy bankructwa. – Wynika to m.in. z rosyjskich rezerw, które zostały zablokowane. Trzeba pamiętać, że efekt niewypłacalności jest też decyzją samej Rosji, która nie zamierza spłacać zobowiązań – mówi wykładowca SGH.

Jego zdaniem banki centralne w obecnej sytuacji nie mają wyboru i muszą prowadzić jastrzębią politykę. – Banki centralne, w tym polski, są zakładnikiem rynku, konsensusu rynkowego. Może dojść do sytuacji, że bank centralny nie będzie chciał podwyżek, ale z uwagi na konsensus i potencjalną możliwość osłabienia złotego do podwyżek będzie dochodziło – uważa Jarosław Janecki. – Już sam fakt ogłoszenia przez prezesa NBP strategii, która ma na celu szybkie zbicie inflacji sugeruje, że podwyżki stóp będą – dodaje.

­—cała rozmowa w dzisiejszym „Parkiecie”