Kobiety lepiej od mężczyzn radzą sobie z terminowym regulowaniem zobowiązań – spośród 1,29 mln kredytobiorców opóźniających się ponad 90-dni ze spłatą kredytu, kobiety są w mniejszości, stanowiąc 45%.
Łącznie wszystkie panie mają do spłaty 271,58 mld zł – głównie są to kredyty gotówkowe, które stanowią 47 proc. zobowiązań. Na koniec grudnia 7,77 mln Polek posiadało 13,42 mln czynnych produktów kredytowych.
Prawie połowa (47%) to kredyty konsumpcyjne o wartości do spłaty 63 mld zł (23% udział w łącznej kwocie do spłaty). Z tytułu zaciągniętych kredytów mieszkaniowych do spłaty pozostaje paniom prawie 73% łącznej wartości zadłużenia – 198,85 mld.
- Kredyty konsumpcyjne zaciągane są w związku z finansowaniem zakupów sprzętu RTV, AGD, samochodów oraz finansowania innych bieżących potrzeb związanych z codziennym życiem. Średnia kwota zaciąganego kredytu konsumpcyjnego w 2016 r. wynosiła 10 956 zł. Natomiast decyzja o zakupie nieruchomości jest bardzo poważną decyzją, na lata. Często zakup nieruchomości jest wspierany wysokim długoterminowym kredytem bankowym (średnia wartość zaciąganego kredytu mieszkaniowego w 2016 r. wynosiła 214,3 tys. zł), zaciąganym zazwyczaj z partnerem. Ponadto warto zwrócić uwagę na to, że kredyty konsumpcyjne zaciągane są często przez pojedynczych kredytobiorców, a w przypadku kredytów mieszkaniowych dominuje dwóch lub więcej współkredytobiorców – mówi mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK.
Najbardziej ukredytowione są panie wieku 35 – 44 lata – 60 proc. kobiet w tym wieku posiada czynny produkt kredytowy. One też posiadają najwięcej produktów kredytowych o łącznej wartości do spłaty (112,00 mld zł.), co stanowi 41 proc. wśród populacji kobiet. Średnia kwota do spłaty przypadająca na tę grupę kobiet wynosi 65 596 zł.