Aktualizacja: 08.03.2018 20:35 Publikacja: 08.03.2018 20:05
Foto: Bloomberg
W czwartek rano euro kosztowało blisko 4,22 zł, najwięcej od grudnia, w porównaniu z 4,19 zł dzień wcześniej. Analitycy nie mają wątpliwości, że to osłabienie polskiej waluty było reakcją rynku na wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego na środowej konferencji prasowej po posiedzeniu RPP. Większość z nich nie spodziewa się dalszej deprecjacji złotego z tego tytułu. Ostrzegają jednak, że zmienność notowań polskiej waluty może wzrosnąć, bo polityka pieniężna stała się nieco mniej przewidywalna.
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas