Reprezentantom polskiego sektora bankowego wyrósł właśnie duży konkurent. Dzięki połączeniu korporacyjnego Deutsche Bank Polska i detalicznego Deutsche Bank PBC powstała instytucja o łącznej sumie bilansowej 35 mld zł, dysponująca 180 oddziałami, zatrudniająca 2380 pracowników i posiadająca 439 tys. klientów.
– Stworzyliśmy bank o lepszym wykorzystaniu kapitału – nie ma wątpliwości Krzysztof Kalicki, szef połączonego banku. – Poza tym duży może więcej i dzięki temu nasze limity kredytowe dla korporacji będą bardziej atrakcyjne. Przedstawimy też kompleksową ofertę i wykażemy wiele synergii kosztowych – zapowiada.
Dzięki połączeniu obu instytucji spółka awansuje na pozycję 12. banku w Polsce pod względem aktywów. Na pytanie, czy myśli już o wejściu do pierwszej dziesiątki, Kalicki zaprzecza.
– Jesteśmy największą grupą na świecie. Nie mamy potrzeby, żeby być w każdym kraju najwięksi. Zamiast wyścigów na aktywa, chcemy się skupić na efektywności. Jesteśmy pierwszym bankiem inwestycyjnym w Polsce, co pokazuje, że nie trzeba mieć dużej sumy bilansowej, aby być liderem w poszczególnych segmentach – przekonuje.
Jak podkreśla Kalicki, bank skupi się na ofercie dla średniozamożnych i zamożnych klientów, co pozwoli na budowanie stabilnych portfeli kredytowych. – Wiem, że oznacza to niższe marże, ale godzimy się na to – tłumaczy. – Nie dla nas jest finansowanie garnków i lodówek, gdzie marże dochodzą do 8–9 proc. Lepiej mieć dobrego i pewnego klienta niż takiego, który może mieć problemy ze spłatą – przekonuje.