Używanie symboliki Euro 2012 już niedługo może doprowadzić do pierwszych sporów prawnych. Pionierem może być niewielka firma informatyczna z Rzeszowa, która w 2004 roku stała się właścicielem bardzo cennej domeny www.euro2012.pl
- Kupiliśmy ją trzy lata temu w Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, kiedy w Polsce nikt jeszcze nie myślał o organizacji mistrzostw Europy - mówi Arkadiusz Michno, dyrektor generalny Ideo.- Planowaliśmy uruchomienie portalu społecznego dla kibiców, gdyż mamy wszelkie potrzebne narzędzia informatyczne, aby taki portal stworzyć - dodaje.Mimo wielu ofert handlowych, sięgających nawet 300 tysięcy złotych, firma nie chce się pozbyć cennego nabytku, za który nie tak dawno zapłaciła 100 zł. - Nadal pragniemy otworzyć ten portal, czekamy teraz na ekspertyzy prawne, które mają stwierdzić, czy możemy go używać. Jeżeli okaże się, że nie, zrzekniemy się domeny, gdyż przestrzegamy prawa - tłumaczy Michno.Trudno sobie wyobrazić, aby UEFA zbagatelizowała tę sprawę, i już wkrótce spór o domenę może trafić do sądu arbitrażowego przy NASK. - Federacja może się powołać na międzynarodowe akty prawne i porozumienia, które określają zasady ochrony zas...
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów "Rzeczpospolitej"
Oferta promocyjna: dostęp do treści rp.pl już od 9,90 zł za miesiąc!
Wybierz najkorzystniejszą ofertę i zyskaj dostęp do najważniejszych tekstów rp.pl z sekcji: Wydarzenia, Ekonomia, Prawo, Plus Minus; w tym ekskluzywnych tekstów publikowanych wyłącznie na rp.pl.
Dostęp do treści rp.pl - pakiet podstawowy nie zawiera wydania elektronicznego „Rzeczpospolitej”, archiwum tekstów, treści pochodzących z tygodników prawnych, aplikacji mobilnej i dodatków dla prenumeratorów.
KUP TERAZ
×
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.