Zespół, którym kieruje prof. Aykut Cinaroglu prowadzi wykopaliska na stanowisku archeologicznym Alacahoyuk. W okresie neolitu, pod koniec epoki kamienia, istniała tam duża osada. Jeden z archeologów pracujących w zespole, dr Omur Akkor, przygotował specjalne menu w oparciu o to, co ujawniła ziemia.
Zachowały się w niej pozostałości po mięsie (kości), nasiona zbóż, warzyw, pestki owoców. Archeolodzy odtworzyli procesy, jakim poddawano żywność, ustalili między innymi, że chleb a raczej placki wypiekano z ciasta wyrabianego bez drożdży, pieczono je w piecach ze specjalnie utrzymywaną wilgotną atmosferą. Mąki na placki nie przesiewano przez sita, dlatego wyroby z niej musiały nieco zgrzytać w zębach. Właśnie takie placki wypiekł dr Omur Akkor.
Podczas wykopalisk badacze natrafili na ślady produktów jakie zawierały spiżarnie sprzed 4 tysięcy lat. Między innymi były w nich: miód, oliwki, oliwa, sery.
Wykopaliska w Alacahoyuk trwają z przerwami od 1907 roku. Odnaleziono tam wiele tabliczek glinianych z pismem hetyckim. Hetyci to lud indoeuropejski, który około XVII wieku p.n.e. stworzył potężne państwo z centrum w Hattusa w Anatolii. Właśnie z tym ludem związane jest stanowisko Alacahoyuk.
Napisy na znalezionych tabliczkach świadczą o wysokiej kulturze kulinarnej tego ludu. Mięso jadano zimne, cebulę gotowaną i pieczoną, a pieczywo spożywano w dni świąteczne. W kuchni i przy stole nieodzowna była higiena. Jeśli kucharz miał brodę lub włosy w stanie nieodpowiednim, lub gdy po kuchni błąkało się jakieś zwierzę (najczęściej koza), kucharza i jego rodzinę czekała surowa kara, nawet śmierć.