4 mld 135 mln zł, które zasilą budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, pochodzą ze zwiększonego spływu składki zdrowotnej i dodatkowej składki z 13. emerytury w wysokości 970 mln zł.
Czytaj także: Miliardy na podwyżki dla diagnostów i fizjoterapeutów
Do wojewódzkich oddziałów funduszu trafi więc średnio o 4,9 proc. więcej pieniędzy, niż zakładano w pierwotnym planie finansowym na 2019 rok.
Średnio świadczenia wzrosną o 2 proc. Na sporą podwyżkę mogą liczyć placówki psychiatryczne, szczególnie psychiatrii dziecięcej, rehabilitacji i specjalizującej się w opiece długoterminowej. Zwiększenie wycen w placówkach trudniących się rehabilitacją ma zostać przeznaczone na podwyżkę płac dla fizjoterapeutów, którzy od 7 maja protestują przeciwko zbyt niskim pensjom. Wbrew ich oczekiwaniom pieniądze nie będą jednak znaczone i o ewentualnych podwyżkach zadecydują dyrektorzy placówek. Nie ma więc gwarancji podwyżek dla tej grupy.
– To nie wzrost, ale wyrównywanie zaległości z poprzednich okresów – tłumaczył sejmowej Komisji Finansów Publicznych prezes NFZ Andrzej Jacyna.