Trzy wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego, które zapadły 6 maja 2016 r., potwierdziły, że Wrocławskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Alba S.A. słusznie zostało ukarane finansowo za nieodstawianie wszystkich zebranych od mieszkańców zmieszanych odpadów komunalnych do regionalnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK).
Sąd kasacyjny potwierdził, że brak umowy z RIPOK oraz subiektywna ocena przedsiębiorcy co do możliwości przerobowych regionalnej instalacji, nie należą do ustawowych tzw. innych przyczyn, zwalniających firmę z dostarczania śmieci zmieszanych do RIPOK.
W pierwszej ze spraw rozpatrywanych przez NSA spółka Alba S.A. została ukarana decyzją wójta gminy Kąty Wrocławskie za niedostarczanie zmieszanych odpadów komunalnych do RIPOK.
Bo trwały negocjacje
W skardze kasacyjnej spółka powołała się na treść art. 38 ust. 2 pkt 2 ustawy o odpadach, w którym mowa jest o „innych przyczynach" uzasadniających nieskierowanie zmieszanych odpadów komunalnych do zagospodarowania w RIPOK.
– W ocenie kasatora taką przyczyną jest brak możliwości zawarcia umowy przez przedsiębiorcę odbierającego śmieci od właścicieli nieruchomości z regionalną instalacją przetwarzania odpadów komunalnych – argumentował Marcin Kubala, radca prawny. – Zwłaszcza że umowa taka nie ma charakteru adhezyjnego, co oznacza, że przedsiębiorca odbierający odpady komunalne nie musi akceptować wszystkich postanowień kontraktu narzucanego mu przez RIPOK – dowodził. –W okresie, w którym kontrakt był negocjowany, Alba miała więc prawo dostarczać odpady zmieszane do własnej instalacji przetwarzania odpadów komunalnych, która miała charakter instalacji zastępczej w rozumieniu przepisów ustawy o odpadach.