Rz: Zakończyło się Forum IAB. Frekwencja znacznie przekraczająca tysiąc osób pokazuje, że branża widzi potrzebę spotkania się w swoim gronie.
Zdecydowanie tak, ale nie chodzi tylko o same spotkania. Obserwujemy po zainteresowaniu naszymi prelekcjami, że ludzie chcą się uczyć i doceniają taką możliwość, jaką dostaną na naszym forum. Tym bardziej że w szeroko rozumianym świecie cyfrowym jest dzisiaj niesłychanie wiele ważnych tematów, które dotykają w mniejszym lub większym zakresie w zasadzie wszystkich uczestników rynku. Bez ciągłej edukacji można nie zauważyć nowych trendów i zjawisk, ale i wyzwań...
...jak choćby kwestia odpłatności – pośredniej czy bezpośredniej – za treści. Ponieważ ludzie nie chcą płacić, prowadzi to np. do udostępniania ich danych użytkowników innym firmom?
To bardzo aktualny przykład, ale korzenie tego zjawiska sięgają głęboko. Ludzie – nie tylko w Polsce – przyzwyczaili się, że w internecie wszystko jest za darmo, a przynajmniej wydaje im się, że tak być powinno. W Polsce widać to szczególnie mocno, ponieważ nadal jesteśmy społeczeństwem na dorobku, z mniejszymi możliwościami finansowymi. Niemniej konsumenci są zaskoczeni, że ktoś zarabia na wykorzystaniu danych, a przecież portal niepobierający opłat od użytkowników musi z czegoś żyć. Model biznesowy większości portali zakłada przychody z reklam, z których portal finansuje treści, utrzymanie serwerów i inne koszty działalności.
Może w przypadku Facebooka problem w tym, że użytkownicy nie zostali w sposób jasny poinformowani, do czego ich dane zostaną wykorzystane?