Jak pan ocenia prawie 12 lat pracy prezesa Zbigniewa Jagiełły, który niedawno odszedł ze stanowiska?
W ostatnich pięciu latach miałem przyjemność współpracować z prezesem Zbigniewem Jagiełłą, zarządzając obszarem bankowości detalicznej. W tym czasie PKO Bank Polski dokonał bezprecedensowej transformacji cyfrowej, która odmieniła jego oblicze. PKO BP jest obecnie największą i bardzo nowoczesną instytucją finansową w naszej części Europy. To wielka zasługa prezesa Jagiełły, a także menedżerów i pracowników banku.
Właśnie objął pan stery PKO BP. Bank czeka teraz ewolucja czy rewolucja?
Bank ma strategię na lata 2019–2022, uczestniczyłem w jej opracowaniu w zakresie biznesu detalicznego. Pod tą strategią się podpisuję. Trzeba jednak pamiętać, że założenia bieżącej strategii były formułowane w rzeczywistości przedpandemicznej. Stąd zakładam kontynuację, ale z odpowiednimi korektami, tak, by elastycznie dostosowywać się do zmieniających się okoliczności.
Kluczowe jest oczywiście to, aby nasi klienci byli zadowoleni z usług oferowanych przez bank. Chcę też, aby kierowana przeze mnie instytucja osiągała jak najlepsze wyniki finansowe, lepsze niż wyniki naszych konkurentów. Jednym z wyzwań, z jakimi musimy się zmierzyć, są niskie stopy procentowe.