- Uważam, że Nowoczesna powinna mieć swój klub w radzie i do tego będę dążył - zapowiedział w rozmowie z portalem GazetaWroclawska.pl Tadeusz Grabarek, nowy radny oraz przewodniczący Nowoczesnej na Dolnym Śląsku. Oprócz niego w klubie Nowoczesnej mają się znaleźć radni Magdalena Razik-Trziszka, Piotr Uhle, Dorota Galant i Jolanta Niezgodzka - wszyscy z Nowoczesnej.

W klubie Platformy Obywatelskiej pozostałoby 12 radnych z 17, wybranych z list Koalicji Obywatelskiej. Poza tym w Radzie Miasta Wrocławia jest 13 przedstawicieli PiS oraz siedmiu radnych z listy KWW Rafała Dutkiewicza "Sojusz dla Wrocławia". Do rządzenia miastem potrzebna jest większość 19 mandatów.

- Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Każdy startując z listy Koalicji Obywatelskiej dobrowolnie podpisywał zobowiązanie, że będzie należał do jednego klubu, klubu Koalicji Obywatelskiej. Uważam, że te zobowiązanie jest aktualne - w rozmowie z GazetaWroclawska.pl dziwił się senator Jarosław Duda z PO. - To prawda podpisywaliśmy zobowiązanie, ale to było w innej czasoprzestrzeni - ripostował Tadeusz Grabarek z Nowoczesnej.

Decyzja radnych Nowoczesnej nie oznacza, że zamierzają tworzyć opozycję do nowego prezydenta Jacka Sutryka - zaznacza portal. Chcą go wspierać oraz współpracować z PO, ale jako osobny klub.