Trzaskowski: Moja mama jest chora, atak na nią to podłość

- Spodziewam się zaostrzenia kampanii. Widać, że w tej kampanii dla PiS-u i mediów sprzyjających PiS-owi nie ma chwytów niedozwolonych - mówi w rozmowie z Onetem kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski.

Aktualizacja: 08.09.2018 18:28 Publikacja: 08.09.2018 18:20

Trzaskowski: Moja mama jest chora, atak na nią to podłość

Foto: Fotorzepa/ Michał Kolanko

Trzaskowski w rozmowie z Onetem odnosi się m.in. do publikacji "Gazety Polskiej", która napisała, że matka polityka współpracowała z SB i donosiła do bezpieki na różne osoby, w tym amerykańskiego dyplomatę.

- Jedna z partii stosuje maszynę propagandową, która wycina każde słowo, a potem manipuluje nim telewizja publiczna - mówi o przebiegu kampanii Trzaskowski.

- Ta kampania robi się coraz brudniejsza. Pojawiały się w niej już najgorsze metody i prowokacje – podszywano się pod moich znajomych, żeby wyciągnąć ode mnie informacje, podsyłano ludzi, którzy chcieli ze mną nawiązać kontakty, wyciągano ludzi mających problemy ze sobą, by rzucali pod moim adresem różne oskarżenia - wylicza kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy.

Trzaskowski zaznacza, że rozumie, iż w kampanii wyborczej "wyciąga się jakieś niezręczne wypowiedzi z przeszłości czy też fakty, że ktoś na przykład obiecuje inwestycje, a wcześniej głosował przeciwko nim". - Jest jednak różnica między pokazywaniem niekonsekwencji czy braku wiarygodności a atakowaniem rodziny - dodaje.

O publikacji "Gazety Polskiej" Trzaskowski mówi, że "ta brudna kampania, wycelowana w jego mamę, to wyjątkowa podłość". - Zwłaszcza, że jest ciężko chora, komunikacja z nią jest utrudniona, bądź niemożliwa, a więc nie może się bronić. To PiS-owski, macierewiczowski klasyk – granie teczkami - stwierdza.

Dodaje, że nie zamierza komentować oskarżeń pod adresem matki. - Bo atakowanie najbliższej rodziny to zwykłe draństwo. Ludzie, który to robią, potrafią oczernić każdego, nawet bohaterów Powstania Warszawskiego - podkreśla.

Trzaskowski zapewnia też, że jego sztab "nie zamierza zniżać się do tego poziomu". - My zajmujemy się rozmową z warszawiakami - zapewnia.

Trzaskowski w rozmowie z Onetem odnosi się m.in. do publikacji "Gazety Polskiej", która napisała, że matka polityka współpracowała z SB i donosiła do bezpieki na różne osoby, w tym amerykańskiego dyplomatę.

- Jedna z partii stosuje maszynę propagandową, która wycina każde słowo, a potem manipuluje nim telewizja publiczna - mówi o przebiegu kampanii Trzaskowski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wyłączanie spod sankcji. KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce
Polityka
Zaskakujący kandydaci z PO na prezydenta Warszawy po Rafale Trzaskowskim
Polityka
Polityka na Wielkanoc: dlaczego coraz trudniej kreować tematy
Polityka
Ziobro nie dał sobie rady z polskimi komunistami
Polityka
Szymon Hołownia o różnicach między partiami. „Trzecia Droga spełnia obietnice”