Budka: Wybory 23 maja? Rozumiem, że z dymisją Szumowskiego

- Przesunięcie wyborów na 23 maja byłoby niezgodne z konstytucją, niezgodne ze wszystkimi danymi o liczbie zakażeń - mówił w TVN24 przewodniczący PO, Borys Budka.

Aktualizacja: 04.05.2020 10:23 Publikacja: 04.05.2020 07:53

Budka: Wybory 23 maja? Rozumiem, że z dymisją Szumowskiego

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Budka skomentował w ten sposób doniesienia m.in. "Rzeczpospolitej", zgodnie z którymi PiS rozważa plan przesunięcia wyborów prezydenckich na 23 maja i zorganizowanie ich w formie mieszanej - część wyborców głosowałaby korespondencyjnie, część w lokalach wyborczych.

- W maju nie można przeprowadzić bezpiecznych wyborów. Zaproponowałem, by wybory zorganizować w maju 2021 roku - ta propozycja jest aktualna - mówił w TVN24 Borys Budka. Propozycja PO przewidywała wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który automatycznie uniemożliwiłby organizację wyborów w maju (wybory nie mogą się odbywać w czasie stanów nadzwyczajnych wskazanych w konstytucji, a także 90 dni po ich zakończeniu.

Budka podkreślał, że "szczyt epidemii jest jeszcze przed nami" i dodał, że propozycji zorganizowania wyborów 23 maja jego zdaniem powinna towarzyszyć dymisja ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który mówił wcześniej, że bezpiecznych wyborów w lokalach wyborczych nie będzie można najprawdopodobniej przeprowadzać w Polsce w ciągu najbliższych dwóch lat.

Przewodniczący PO mówił też, że wybory to "nie sam akt głosowania", ale także kampania wyborcza i możliwość przedstawienia przez kandydatów siebie i swoich programów. - W maju to byłby z góry rozstrzygnięty plebiscyt - ocenił Budka.

- Dziś żaden odpowiedzialny lekarz, żaden odpowiedzialny prawnik nie podpisze się pod wyborami 23 maja - byłoby to niezgodne z konstytucją, sprzeczne z danymi epidemiologicznymi - mówił również Budka.

Lider PO mówił też m.in. że "to nie politycy, a epidemiolodzy powinni wskazać bezpieczny czas na wybory".

Na pytanie czy przesunięcie wyborów powinno wiązać się z możliwością rejestrowania innych kandydatów, Budka odparł, że gdyby wybory miały odbyć się za rok, wówczas"trzeba będzie stworzyć możliwość rejestrowania innym kandydatom" jednocześnie gwarantując możliwość startu już zarejestrowanym kandydatom.

Budka skomentował w ten sposób doniesienia m.in. "Rzeczpospolitej", zgodnie z którymi PiS rozważa plan przesunięcia wyborów prezydenckich na 23 maja i zorganizowanie ich w formie mieszanej - część wyborców głosowałaby korespondencyjnie, część w lokalach wyborczych.

- W maju nie można przeprowadzić bezpiecznych wyborów. Zaproponowałem, by wybory zorganizować w maju 2021 roku - ta propozycja jest aktualna - mówił w TVN24 Borys Budka. Propozycja PO przewidywała wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który automatycznie uniemożliwiłby organizację wyborów w maju (wybory nie mogą się odbywać w czasie stanów nadzwyczajnych wskazanych w konstytucji, a także 90 dni po ich zakończeniu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej