Uzasadnienie postanowienia w tej sprawie głosi, że polecenie Poczcie Polskiej S.A. przygotowania i organizacji wyborów bez podstawy prawnej mającej umocowanie w powszechnie obowiązujących przepisach, to czyn niemający znamion czynu zabronionego.
Onet zwraca uwagę, że postanowienie podpisała prokurator Magdalena Kołodziej, która zdecydowała też o ponownym umorzeniu sprawy dotyczącej głośnego protestu opozycji, do którego doszło na przełomie 2016 i 2017 r. Parlamentarzyści opozycji okupowali Salę Plenarną Sejmu po wykluczeniu z obrad posła PO Michała Szczerby. W tle protestu znajdowało się planowane przez PiS ograniczenie dostępu mediów do Sejmu.
Czytaj też: Sąd: decyzja premiera o zleceniu Poczcie Polskiej przygotowania wyborów jest nieważna
Także prok. Kołodziej umorzyła śledztwo wszczęte po doniesieniu dziennikarzy, którym odmówiono prawa wstępu do Sejmu podczas protestu osób niepełnosprawnych. Jest również autorką decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie tzw. "kobiet z mostu". W 2017 r. grupa kobiet chciała zablokować przemarsz narodowców przez most Poniatowskiego w Warszawie. Zostały pobite. Śledztwo umorzono, bo prokurator uznała, że opluwający, lżący i bijący kobiety narodowcy jedynie "wyrażali niezadowolenie", zaś umiejscowienie obrażeń pokazuje, że "przemoc nie była wymierzona w newralgiczne punkty ciała".