Minister finansów Tadeusz Kościński poinformował w tym tygodniu o postanowieniu premiera wszystkie resorty. Decyzja Morawieckiego miała być podjęta w oparciu o przepisy Ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.

- Blokada powinna dotyczyć w szczególności planowanych wydatków wraz z pochodnymi na: wynagrodzenia osobowe, uposażenia, dodatkowe wynagrodzenia roczne, dodatkowe uposażenia roczne, nagrody roczne – napisał minister w piśmie, do którego dotarła wirtualna Polska.

Czytaj także: Co czwarty członek rządu dostanie 100 proc. podwyżkę

Każde z ministerstw ma zadbać o szczegóły zamrożonych pieniędzy, po otrzymaniu decyzji. Minister finansów zwrócił uwagę, że w trudnych czasach zagrożenia epidemiologicznego budżet powinien być wydatkowany z rozwagą. Kościński podkreślił, że ma nadzieję, że pieniądze, które nie trafią w tym roku do pracowników budżetówki będą przekazane im za rok.