Według fińskiego MSW wnioski o azyl złożone przez ok. 15 tys. imigrantów zostaną w najbliższym czasie odrzucone. Jednak nie wszyscy z nich opuszczą kraj. Niektórzy pozostaną w Finlandii jako nielegalni imigranci.
Stworzona przez fiński rząd grupa robocza, składająca się z przedstawicieli Ministerstwa Spraw Społecznych i Zdrowia, MSW oraz Ministerstwa Edukacji i Kultury pracują obecnie nad tym, jak władze powinny traktować nielegalnych imigrantów. Szefowa MSW już wcześniej mówiła, że chciałaby, aby osoby, których wniosek o azyl został odrzucony, wracały do swoich macierzystych krajów.
Grupa robocza rozważa, czy nie należy wprowadzić polityki, która wyklucza wypłacanie takim osobom zasiłków, a być może nawet odmawiać ich dzieciom prawa do korzystania z fińskiego systemu edukacji. Do końca listopada grupa ma przedstawić swoje rekomendacje w tym temacie.
- Osobiście uważam, że Finlandia nie powinna wypłacać takich samych zasiłków nielegalnym imigrantom, jakie wypłaca się pozostałym mieszkańcom Finlandii. Nie możemy doprowadzać do przedłużania ich pobytu w naszym kraju - powiedziała Risikko w rozmowie z serwisem yle.fi.
Szefowa MSW obawia się, że osoby, które przebywają w Finlandii nielegalnie są bardziej narażone na to, by paść ofiarą przestępstwa lub samemu podjąć działalność przestępczą.