Meksykański Narodowy Instytut ds. Migracji poinformował, że 969 imigrantów z Hondurasu, Salwadoru, Gwatemali i Nikaragui trafiło do ośrodka dla imigrantów w Ciudad Hidalgo. To kolejna karawana imigrantów zmierzających do USA, która dotarła do Meksyku.
Prezydent Donald Trump wskazując na zagrożenie USA przez niekontrolowaną migrację z krajów Ameryki Środkowej stara się przekonać Kongres do przekazania jego administracji środków na budowę muru, jaki miałby stanąć na granicy USA z Meksykiem. Budowa takiego muru jest jedną z obietnic wyborczych Trumpa - i według prezydenta jej realizacja pozwoliłaby na rozwiązanie problemu nielegalnej imigracji do USA przez południową granicę kraju.
Prezydent Meksyku, Andres Manuel Lopez Obrador prezentuje - jak pisze Reuters - "humanitarne podejście" do problemu, chcąc zahamować napływ imigrantów do USA poprzez znalezienie im pracy w Meksyku. Obrador chce, aby w zamian Trump pomógł w rozwoju gospodarczym regionu.
Meksyk, po zarejestrowaniu napływających do kraju imigrantów przyznaje im wizy umożliwiające imigrantom podjęcie pracy w Meksyku lub dalszy marsz w stronę granicy z USA - poinformowała ANa Laura Martinez de Lara, przedstawicielka służb imigracyjnych.
Na granicy z Meksykiem, po stronie gwatemalskiej, wciąż czeka ok. 700 osób.