Wypadek spowodowany nieużywanym autem bez polisy OC obciąża jego właściela - wyrok TSUE

Prawo krajowe może zezwalać na pociągnięcie posiadacza samochodu do odpowiedzialności odszkodowawczej za wypadek nim spowodowany, choć stał nieużywany.

Aktualizacja: 05.09.2018 08:22 Publikacja: 05.09.2018 07:38

Wypadek spowodowany nieużywanym autem bez polisy OC obciąża jego właściela - wyrok TSUE

Foto: Adobe Stock

To sedno wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września 2018 r. Do TSUE trafiły pytania prejudycjalne w sprawie A.A. Juliany, właścicielki pojazdu zarejestrowanego w Portugalii, która ze względów zdrowotnych przestała nim jeździć, ale trzymała na podwórku i nie wyrejestrowała go. Tymczasem syn bez jej wiedzy i zgody skorzystał z samochodu i prowadząc go, wypadł z drogi, ponosząc śmierć. Zginęły też dwie inne osoby będące w pojeździe.

Ponieważ właścicielka nie miała polisy OC, odszkodowanie spadkobiercom ofiar (pasażerów) wypłacił Fundo de Garantia Automóvel, odpowiednik polskiego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Potem pozwał m.in. właścicielkę samochodu, żądając zrefundowania mu tego wydatku (niebagatelnego – bo 437 tys. euro).

Gdy sprawa trafiła do portugalskiego Sądu Najwyższego, ten zwrócił się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi. Po pierwsze: czy zawarcie umowy ubezpieczenia OC jest obowiązkowe, gdy właściciel pojazdu nie ma już zamiaru go prowadzić, i zaparkował go na swym prywatnym terenie. Po drugie: czy Fundusz Gwarancyjny ma prawo wystąpić z regresem przeciwko właścicielowi pojazdu o zwrócenie mu wydatku, w sytuacji kiedy nie ponosi odpowiedzialności za wypadek.

Trybunał orzekł, że zawarcie umowy ubezpieczenia OC jest obowiązkowe, gdy pojazd jest wciąż zarejestrowany (tak jest też w Polsce) i zdolny do jazdy, choćby stał stale zaparkowany. Ustawa krajowa może z kolei przewidywać, że krajowa instytucja odszkodowawcza może wystąpić z roszczeniem o zrefundowanie wypłaconego odszkodowania nie tylko do osoby odpowiedzialnej za spowodowanie wypadku, ale również zobowiązanej do jego ubezpieczenia, czyli właściciela.

– W Polsce pojawiają się postulaty, aby takich starych nieużywanych praktycznie aut nie ubezpieczać, ale obowiązuje zasada, że dopóki nie zostaną wyrejestrowane, dopóty mają być ubezpieczone. A to dlatego, że takie auto może być jednak czasem użyte, choćby przez złodzieja, i mogą być wyrządzone nim szkody. Musi być więc finansowe zabezpieczenie wypłaty odszkodowania – mówi „Rz" mec. Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Finansowego. ©?

To sedno wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września 2018 r. Do TSUE trafiły pytania prejudycjalne w sprawie A.A. Juliany, właścicielki pojazdu zarejestrowanego w Portugalii, która ze względów zdrowotnych przestała nim jeździć, ale trzymała na podwórku i nie wyrejestrowała go. Tymczasem syn bez jej wiedzy i zgody skorzystał z samochodu i prowadząc go, wypadł z drogi, ponosząc śmierć. Zginęły też dwie inne osoby będące w pojeździe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara