Jak informuje onet.pl - port zamierza się odwoływać od wyroku, ale takich spraw w sądzie jest kilkaset. - To przełomowy wyrok – komentują w rozmowie z Onetem przedstawiciele jednej z kancelarii prawniczych.
Czytaj także: Odszkodowanie dla osób mieszkających w pobliżu lotniska
Obszar Ograniczonego Użytkowania to strefa, gdzie mieszkańcy z racji bliskiego sąsiedztwa lotniska mogą być narażeni na większe oddziaływanie hałasu. W Gdańsku do takiej strefy należą m.in. Kokoszki, Matarnia, Siedlce, czy Jasień. Do marca 2018 roku mieszkańcy Gdańska, których domy leżały w strefie OOU mogli zgłaszać swoje roszczenia. Sąd uznał roszczenia jednego z mieszkańców. W Gdańsku na rozstrzygnięcie czeka 300 podobnych spraw.
2016 roku uchwałą Sejmiku Województwa Pomorskiego utworzono Obszar Ograniczonego Użytkowania (OOU) wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Znalazły się tam m.in. takie gdańskie dzielnice i miejsca jak: Kokoszki, Matarnia, Piecki-Migowo, Rębiechowo, Siedlce, Chełm, czy Jasień. Wszystkie te obszary zostały uznane jako tereny, które z racji bliskiego sąsiedztwa lotniska mogą być narażone na oddziaływanie hałasu.
Przez dwa lata (do marca 2018 roku) mieszkańcy Gdańska, których domy leżały w strefie OOU mogli zgłaszać swoje roszczenia. Punktem zaczepienia była tutaj zależność – zwiększony hałas powoduje również spadek cen nieruchomości, a to konkretnie przekłada się na portfel mieszkańca. I właśnie z tego tytułu gdańszczanie mogli domagać się od lotniska odszkodowania.