W sklepach sieci Biedronka maszyny paczkowe od paru miesięcy stawia duńska firma Swipbox. Ma ich już 50, ale w ciągu dwóch tygodni do naszego kraju dotrze kolejnych 150. W sumie tylko do końca br. będzie dysponować 300 automatami. Do tej pory Duńczycy swoje maszyny w Polsce na wyłączność udostępniali firmie DHL. Teraz rozszerzą jednak kooperację o Pocztę Polską. Ta ma współdzielić automaty w Biedronkach z niemiecką firmą kurierską, ale będzie miała część skrytek paczkowych na wyłączność (dotyczy to głównie maszyn, które staną na dworcach czy stacjach sieci Lotos). Co więcej, od kilku miesięcy spekuluje się, że PP wspólnie z Allegro uruchomi sieć 1 tys. wspólnych maszyn paczkowych.
Państwowy operator ma największą sieć click & collect w kraju. To punkty osobistego odbioru, na które składają się placówki własne PP, sklepy Żabka i Freshmarket, stacje Orlenu oraz kioski Ruchu. Sieć ta liczy ponad 9,5 tys. lokalizacji. Wkrótce zasilą ją automaty. – Codziennie powiększamy sieć o nowe punkty odbioru. W zbliżającym się okresie szczytu świątecznego zakładamy udostępnienie klientom łącznie już ponad 11 tys. lokalizacji – zapewnia nas Justyna Siwek, rzeczniczka państwowego operatora.
Kurier traci na znaczeniu, zyskują punkty odbioru
Tzw. odbiór w punkcie to nie tylko paczkomaty, ale również placówki pocztowe, a nawet sklepy i kawiarnie (taką sieć odbioru w oparciu o partnerów buduje np. UPS). Popularność tej formuły rośnie kosztem dostaw kurierskich, które wciąż dominują. Allegro, największa platforma e-handlu w Polsce, nie ukrywa, że szczególnie stawia na odbiory w punkcie. Z końcem sierpnia firma ogłosiła uruchomienie usługi Allegro Smart, która – w ramach abonamentu (49 zł rocznie) – umożliwia 365 bezpłatnych dostaw towarów kupionych online. Właśnie z odbiorem osobistym. W sumie internauci towary mogą za pośrednictwem różnych firm kurierskich odbierać w ponad 15 tys. punktów. Skąd popularność tej formy dostaw? Oprócz wygody, to efekt ceny. Dostawy do punktów są 25–40 proc. tańsze niż przesyłki kurierskie. Grzegorz Czapski, członek zespołu zarządzającego Allegro, odpowiedzialny za rozwój biznesu, tłumaczył w czerwcu, że blisko 45 proc. ofert na tej platformie umożliwia już którąś z form odbioru w punkcie, nie wliczając w to paczkomatów. W ub.r. liczba paczek kierowanych do punktu odbioru wśród klientów Allegro wzrosła o prawie 80 proc.
Michał Czechowski dyrektor zarządzający, Swipbox Polska
Firmy kurierskie stawiają na maszyny do odbioru paczek, bo tzw. odbiór w punkcie to obecnie dynamicznie rosnący trend na świecie. Klienci robiący e-zakupy dotychczas głównie zamawiali kuriera i opcję dostawy do domu lub pracy. Automaty stanowiły raczej alternatywę. Dostarczano do nich paczki, gdy kurier nie zastał nikogo w domu. Teraz stają się miejscem docelowym dostawy, chętnie wskazywanym podczas zamówień. To rozwiązanie dostrzegają też sieci sklepów w Polsce, i to niekoniecznie te spożywcze. Rozmawiamy z nimi o uruchomieniu maszyn do odbioru zakupów. Takie zakupy klienci mogliby robić w danej sieci online, ale odbierać już w automacie ustawionym w sklepie. Chcemy wystartować z pilotażem tych usług już w przyszłym roku.