Polska Cyfrowa może się spóźnić

Operatorzy się obawiają, że pierwszy konkurs na sieci wspierane ze środków UE opóźni się. Urzędnicy zagrożeń nie widzą.

Aktualizacja: 11.09.2015 11:53 Publikacja: 10.09.2015 22:00

Foto: Fotorzepa

Kilkuset małych przedsiębiorców telekomunikacyjnych czeka na pierwsze rozdanie środków unijnych z nowej perspektywy przeznaczonych na wsparcie inwestycji w szerokopasmowy internet. Są obawy, że wbrew zapowiedziom pierwszy konkurs w ramach tzw. I osi programu operacyjnego Polska Cyfrowa nie ruszy we wrześniu.

W blokach startowych

Jak mówi „Rzeczpospolitej" Piotr Wiąckiewicz ze zrzeszającej ISP Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej, przedsiębiorcy się obawiają, że pierwotnie wskazywany wrześniowy termin pierwszego konkursu nie zostanie dotrzymany.

Tymczasem wzięcie udziału w konkursach o dofinansowanie budowy sieci szerokopasmowego dostępu do internetu w nowej perspektywie finansowej 2014–2020 planuje wielu małych operatorów tzw. ISP.

Jednym z nich jest np. Hyperion, właściciel Małopolskiej Sieci Szerokopasmowej, czyli regionalnej infostrady, której budowę musi zamknąć do końca listopada. Spółka negocjuje właśnie z inwestorami finansowymi, aby objęli jego obligacje. Według Piotra Majchrzaka, rozmowy idą dobrze. Hyperion chce pozyskać w ten sposób 40 mln zł, aby sfinansować ostatni etap budowy MSS.

Spokój urzędników

Instytucje odpowiedzialne za przygotowanie i organizację konkursu zapewniają nas jednak, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem.

Gospodarzami konkukrsu będą Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji kierowane przez Andrzeja Halickiego i Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, w którym za ten obszar odpowiada Iwona Wendel. Ważnym elementem będą informacje przekazane resortom przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Artur Koziołek, rzecznik MAC mówi, że ogłoszenia konkursu można spodziewać się w drugiej połowie września. Zaznacza, że w przyszłym tygodniu będzie mógł termin potwierdzić.

Według Więckiewicza, początek października to ostatni dzwonek na ogłoszenie konkursu. Podkreśla, że firmy potrzebują minimum trzech miesięcy na zaprojektowanie inwestycji.

Dawid Piekarz, rzecznik UKE informuje zaś, że zakończył zbieranie danych na potrzeby inwentaryzacji istniejącej już w kraju infrastruktury i w dalszym etapie na ich podstawie zostaną wyznaczone obszary konkursowe.

UKE zapewnia także, że gotowy jest również model przychodowo-kosztowy, który pozwoli przyznać beneficjentom odpowiednie dotacje. Regulator ocenia, że poziom zaawansowania prac poprzedzających ogłoszenie konkursu jest na tyle wysoki, że wrześniowy termin nie jest zagrożony.

Miliardy na Internet

W pierwszym naborze ministerstwa będą miały do rozdania około 600 mln zł na relatywnie niewielkie projekty, rzędu 20–25 mln zł. Według dotychczasowych informacji, operatorzy będą mogli starać się o dofinansowanie 50 proc. wartości inwestycji.

W sumie z PO PC na szerokopasmowy szybki internet operatorzy w kraju mogą uzyskać nieco ponad 4 mld zł. Dzięki wsparciu ze środków publicznych powstać mają przy tym łącza o minimalnej prędkości 30 Mb/s (w tzw. standardzie NGA). W efekcie także tam, gdzie internetu nie było wcale, powstać ma infrastruktura dla wymagających użytkowników.

Kilkuset małych przedsiębiorców telekomunikacyjnych czeka na pierwsze rozdanie środków unijnych z nowej perspektywy przeznaczonych na wsparcie inwestycji w szerokopasmowy internet. Są obawy, że wbrew zapowiedziom pierwszy konkurs w ramach tzw. I osi programu operacyjnego Polska Cyfrowa nie ruszy we wrześniu.

W blokach startowych

Pozostało 90% artykułu
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał partnera
Ogniwo procesów gospodarczych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Przemysł szuka miejsc, gdzie można taniej produkować