Złoto drożeje od końca minionego tygodnia. Pod wieczór w poniedziałek na nowojorskiej giełdzie Comex złoto w kontraktach lutowych, podrożało o 8,05 dolara i kosztowało już 1579,95 dol. za uncję. Drożało też srebro w kontraktach marcowych o 0,52 proc. do 18,207 dol./uncja, podała agencja Reuters.

Czytaj także: Wirus wywołał panikę na globalnych giełdach

„Brak apetytu na ryzyko wspiera wartość złota. W weekend wiadomości ze świata były takie, że koronawirus dalej się rozprzestrzenia, pojawił się w nowych krajach, co może wpłynąć negatywnie na aktywność biznesową i nastroje inwestorów" - zauważył Carsten Fritsch analityk Commerzbank. Choroba osiągnęła już światowe rozmiary. Zgłoszono przypadki infekcji nie tylko w Chinach, ale też w Hongkongu, Makau, Tajwanie, Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, USA, Kanadzie, Wietnamie, Singapurze, Nepalu, Francji, Australii i Malezji.

Koronowirus może doprowadzić do spowolnienia gospodarczego. A działania ochronne mające powstrzymać rozprzestrzenianie się zachorowań, mogą uderzyć w wiele sektorów gospodarki - handel detaliczny, turystykę, przewozy lotnicze, rolnictwo. W tej sytuacji inwestorzy wracają do pewnego w kryzysowych sytuacjach złota.