Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego na wniosek prokuratury zatrzymali sześć osób, w tym dwóch pracowników z grupy KGHM. Zatrzymanym zarzuca się nieprawidłowości przy zakupie złomu miedzi w 2017 r. Przy nabywaniu wiórów i granulatu zawyżano zawartość procentową miedzi przez podmianę wykorzystywanych do szacowania próbek w zamian za łapówki.

Oszacowano, że spółka przyjmująca złom poniosła na tym co najmniej 4 mln zł strat.

„Zarząd KGHM deklaruje pełną współpracę z organami administracji publicznej, organami ścigania oraz służbami państwowymi realizującymi postępowanie. W ostatnich miesiącach zarząd wdrożył system przeciwdziałania stratom w grupie, w październiku powołano pełnomocników ds. etyki antykorupcji" – czytamy w oświadczeniu spółki.

KGHM już nie raz padał ofiarą oszustów i złodziei. Głośno było m.in. o „wyparowaniu" z magazynów koncernu 19 ton katod, uprowadzeniu pięciu tirów przewożących aż 120 ton cennego metalu czy kradzieży 53 ton koncentratu z pociągu towarowego.