Mężczyzna został zabrany do szpitala w piąte,, po tym, jak nagle zachorował we własnym domu, gdzie kontynuował swoje leczenie po wystawieniu na działanie środka paraliżującego.

Według informacji Sky News, mężczyzna jest w stanie krytycznym, ale nie jest on bezpośrednio związany z zatruciem Nowiczokiem. Telewizja spekuluje, że Rowley przed otruciem miał osobiste problemu, był też uzależniony od narkotyków.

Brat hospitalizowanego, Matthew Rowley, powiedział, że Charlie "został zwolniony za wcześnie" ze szpitala. - Został nagle wypuszczony ze szpitala i trudno mu było temu sprostać. Został ze mną przez kilka dni, ale nie był tym bratem, którego znałem wcześniej - dodał.

Charlie Rowley znajdował się w śpiączce przez 10 dni po tym, jak on i jego partnerka Dawn Sturgess zachorowali po zatruciu Nowiczkokiem.

Policja uważa, że para znalazła butelkę perfum, zawierającą resztki środka paraliżującego, użytego w marcu w ataku na byłego rosyjskiego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córkę Julię.