Niepełnosprawny Bartek Rzońca przejedzie na wózku przez całą Polskę

Niepełnosprawny student Politechniki Koszalińskiej Bartek Rzońca na wózku inwalidzkim zamierza przejechać ze Świnoujścia do Zakopanego.

Aktualizacja: 01.08.2016 16:05 Publikacja: 01.08.2016 15:35

Bartek Rzońca zaraz po stracie w Świnoujściu

Bartek Rzońca zaraz po stracie w Świnoujściu

Foto: materiały prasowe

- Chcę udowodnić, że nie ma co siedzieć w domu z założonymi rękami, ale jeśli ma się marzenia, to warto je jednak realizować – mówi nam Bartek.

Na pomysł tej niezwykłej podróży z północy kraju do Zakopanego wpadł trzy lata temu.

– Wiele osób mówiło mi wtedy, że to trudne, że się nie da, a ja chcę im i sobie pokazać, że owszem da się – opowiada student geodezji i kartografii na Politechnice Koszalińskiej.

Od lat cierpi na nieuleczalną dystrofię mięśniową. Jeździ na wózku elektrycznym i to na nim wyrusza w swoją podróż.

Zaczął dziś o godz. 13 w Świnoujściu, mieście w którym się urodził. Potem jego trasa wiedzie przez Nowogard, Ińsko, Brzeziny, Drezdenko Sieraków, Tarnowo Podgórne, Kórnik, Jarocin, Ostrów Wlkp., Ostrzeszów, Bolesławiec, Częstochowę, Zawiercie, Olkusz, Kraków, Myślenice, Rabkę Zdrój.

Do Zakopanego ma dojechać 20 sierpnia. W sumie przez trzy tygodnie ma do pokonania 900 kilometrów. – Codziennie chcę przejeżdżać po 30-50 kilometrów. Mam nadzieję, że wózek wytrzyma, a jak nie, to mam zapasowy – mówi Bartek Rzońca.

Razem z nim jedzie bus z wolontariuszami, którzy będą pomagać mu w trakcie tego rajdu,  przedstawiciele firmy Promedica24, oraz Caritasu Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej.

Bartek wraz z opiekunami będzie zatrzymywać się w hotelach, czy w ośrodkach Caritasu. – Wiele osób zaoferowało nam nocleg słysząc o wyprawie Bartka – mówi Damian Ziąber z firmy Promedica24, która pomaga Bartkowi.

Opiekun studenta Stanisław Ogrodnik przyznaje, że jest pod wrażeniem siły i pozytywnego uporu podopiecznego.

- Pozostaje życzyć wszystkim takiego zapału do spełniania swoich marzeń, jakim Bartek obdarza swoje otoczenie. Tym chętniej wybieram się z Bartkiem w trasę - mówi.

I prosi: - Trzymajcie za nas kciuki, mam nadzieję, że bezpiecznie dotrzemy do mety w Zakopanem.

A sam Bartek dodaje: - Chcę zmotywować ludzi, którzy stracili marzenia i sens życia. Wierzę, że każdy może dokonać wszystkiego i ujrzeć piękno świata.

Przebieg trasy Bartka można śledzić na jego profilu na Facebooku.

Patronat nad wyprawą objęli prezydent Świnonujścia Janusz Żmurkiewicz i profesor Tadeusz Bohdal, rektor Politechniki Koszalińskiej.

- Chcę udowodnić, że nie ma co siedzieć w domu z założonymi rękami, ale jeśli ma się marzenia, to warto je jednak realizować – mówi nam Bartek.

Na pomysł tej niezwykłej podróży z północy kraju do Zakopanego wpadł trzy lata temu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Aktywiści mówią „dość”. Pozwą polskie państwo z powodu cierpienia psów i kotów
Społeczeństwo
Odkrycie w Kossakówce. Znaleziono zeszyty znanej poetki
Społeczeństwo
W Polsce kierowcy wciskają gaz i znów częściej tracą prawa jazdy
Społeczeństwo
Sondaż. Polacy nie chcą stawać po żadnej ze stron konfliktu w Strefie Gazy
Społeczeństwo
2 maja po raz 20 obchodzimy Dzień Flagi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił