Gra Pokemon Go bije rekordy popularności na świecie. Aplikacja zadebiutowała 5 lipca i szybko stała się hitem. W niecały tydzień stała się najpopularniejszą mobilną grą w Stanach Zjednoczonych, ale zaraz potem też w Europie i w Azji. Przegoniła już Twittera pod względem liczby użytkowników.
Od soboty oficjalnie Pokemony stały się dostępne w Polsce, choć wcześniej nasi rodacy obchodzili zabezpieczenia i ściągali aplikacje na swoje urządzenia. Teraz oficjalnie grę można pobrać ze sklepu Google Play oraz w Apple App Store.
Aplikacja zmusza ludzi do wyjścia z domów i spacerowania po mieście. Stworzony przez użytkownika bohater w grze porusza się po rzeczywistej mapie okolicy. Każdy krok w prawdziwym świecie odpowiada krokowi w Pokemon Go. Użytkownicy przeczesują więc okolicę w poszukiwaniu różnych Pokemonów.
A te mogą być wszędzie, nawet w miejscach, do których nie każdy może wejść. Tak jak na Lotnisku imienia Fryderyka Chopina, które wystąpiło na Twitterze ze specjalnym apelem do graczy. "Wszystkich poszukujących Pokemonów w porcie lotniczym prosimy o zachowanie szczególnej uwagi ze względu na siebie i na otoczenie!" – proszą pracownicy portu. Podkreślają też, żeby w pogoni za wirtualnymi stworkami nie wchodzić w miejsca, gdzie dostęp jest zakazany, bo grozi to poważnymi konsekwencjami.