Sąd zdecydował, że mężczyzna nie może posiadać dzikiego zwierzęcia i nakazał przekazanie go do poznańskiego ogrodu zoologicznego, ale właściciel nie chce tego zrobić.
Weteran z Afganistanu sześć lat temu kupił w Czechach małą pumę. Wychował ją we własnym domu.
Chwalił się nietypowym kotem m.in. w mediach społecznościowych. Była też używana do sesji fotograficznych, na których zarabiał właściciel.
Sąd w Zawierciu zdecydował, że były żołnierz nie może trzymać na swojej posesji pumy i powinien przekazać ją do poznańskiego ogrodu zoologicznego, tego samego, do które pod koniec ubiegłego roku przejęło tygrysy, które utknęły na polsko-białoruskim przejściu granicznym.
Gdy pracownicy zoo wraz z dziennikarzami wczoraj pojawili się na posesji pod Ogrodzieńcem weteran zaczął im grozić m.in. nożem. Zabrał zwierzę i skrył się w okolicznych lasach.