Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę na macierzystej uczelni prof. Maksymowicza - Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.
Stało się to po wpłynięciu "nieanonimowego zawiadomienia" - jak podkreślali przedstawiciele MZ - na temat nieetycznych eksperymentów medycznych, które miał przeprowadzać prof. Maksymowicz wraz z innym lekarzem.
Ministerstwo Zdrowia nie podawało szczegółów zawiadomienia. Opublikował je natomiast były członek Porozumienia, Kamil Bortniczuk, wydalony z tej partii po poparciu Adama Bielana w sporze z Jarosławem Gowinem o przywództwo.
Czytaj także: