W sierpniu 2015 r. policja otrzymała informację, że 35-letni obywatel Litwy może być ofiarą wykorzystywania. Ricardas P. mieszkał wówczas w mieście Wisbech w hrabstwie Cambridgeshire (wschodnia Anglia), pracował w firmie zajmującej się produkcją żywności w leżącym nieopodal mieście Chatteris. Ostatni raz mężczyzna był widziany wieczorem w sobotę 26 września 2015 r. w towarzystwie niewielkiej grupy Litwinów.

W listopadzie 2015 r. policja wszczęła dochodzenie w sprawie morderstwa. - Istniały obawy, że tego wieczoru coś mu się stało. W poniedziałek Ricardas nie wrócił do pracy. Teraz uważamy, że jako ofiara przestępstwa zdecydował się na ucieczkę - powiedział cytowany w komunikacie policji z Cambridgeshire nadinspektor Rob Hall z Bedfordshire.

Funkcjonariusz zapewnił, że policjanci usiłowali ustalić los Litwina, ale żaden z wątków śledztwa nie przyniósł rozwiązania sprawy. Przełom nastąpił pod koniec czerwca 2020 r., gdy policja otrzymała informację, że P. może być żywy i wciąż przebywać w rejonie Wisbech.

- Po przeszukaniu zalesionego obszaru na Harecroft Road, Ricardas został odnaleziony w zaroślach. Był bardzo dobrze ukryty - poinformował Hall dodając, że poszukiwany mężczyzna od jakiegoś czasu nie miał kontaktu z ludźmi.

Obywatel Litwy został odnaleziony 1 lipca. Policja poinformowała o sprawie z ponad miesięcznym opóźnieniem, by, jak podano, zapewnić Litwinowi bezpieczeństwo.

- Mężczyzna jest bezpieczny i staramy się, by tak zostało. Upewniamy się także, by otrzymał wsparcie, którego potrzebuje po tym, jak co najmniej pięć lat żył w niezwykle ciężkich warunkach - oświadczył nadinspektor.