Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.10.2019 14:00 Publikacja: 02.10.2019 13:25
Foto: AdobeStock
Kobieta określana w lokalnych wiadomościach jako „A” została znaleziona martwa w swoim domu w południowo-zachodniej części kraju w zeszłym tygodniu. Jej rodzina powiedziała, że doznała „koszmarów i traumy” po tym, jak dowiedziała się, że została sfilmowana w szpitalu bez jej wiedzy. Bliscy zmarłej stwierdzili w oświadczeniu, że dokonała „skrajnego wyboru”.
W sierpniu w tym samym szpitalu aresztowano patologa klinicznego, który miał nagrywać swoich współpracowników w szatni służbowej. Policja twierdzi, że mężczyzna zrobił w tym celu dziurę w ścianie. Patologowi udało się nagrać cztery osoby. Policja obecnie bada związek między tymi zdarzeniami, a niedawną śmiercią kobiety.
W Korei Południowej od dłuższego czasu rośnie niepokój związany z epidemią podglądania. Potajemnie nagrywane materiały wideo często przesyłane są na strony odwiedzane przez mężczyzn, którzy często płacą abonament za dostęp do nielegalnych filmów.
W 2017 roku policji w Korei Południowej zgłoszono 6400 przypadków nielegalnego nagrywania. Dla porównania, w roku 2012 było 2400 takich przypadków.
Na początku tego roku aresztowano dwóch mężczyzn za potajemne nagrywanie 1600 osób w 30 hotelach w 10 miastach w Korei Południowej. Filmy były przesłane na strony internetowe dla dorosłych.
Na-Young Lee, profesor socjologii na Uniwersytecie Chung-Ang w Seulu, powiedział, że kobiety z Korei Południowej są coraz bardziej zaniepokojone epidemią podglądania. - Wszędzie są aparaty fotograficzne, od toalet, przez motele i domy, w których mieszkasz, po szkoły. Te zdjęcia lub filmy są rozpowszechniane na stronach pornograficznych, o których ofiary nie mają pojęcia - powiedział. - Często są one łączone z innymi obrazami graficznymi, aby były bardziej atrakcyjne na stronach z pornografią - dodał.
Problem wywołał w Korei Południowej protesty. W sierpniu ubiegłego roku 70 000 ludzi maszerowało w Seulu z transparentami z napisami „moje życie nie jest twoją pornografią”.
Jak zaznaczył Lee, wiele kobiet uważa, że ??policja i prokuratura nie traktują tych spraw poważnie. - Nawet jeśli zgłoszą się na policję, sprawa wkrótce jest odrzucana, a odpowiedzialni za to mężczyźni zostają zwolnieni - powiedział. - Kobiety twierdzą, że dochodzi do stronniczych dochodzeń i orzeczeń - dodał.
Lee wskazał także na zeszłoroczny przypadek, w którym modelka została skazana na 10 miesięcy aresztu za sfilmowanie kolegi i celowe opublikowanie jego zdjęć w Internecie, podczas gdy mężczyźni odpowiedzialni za podobne zachowanie traktowani są znacznie łagodniej. - Same ukryte kamery są problematyczne, ale postawa prokuratorów i sędziów zajmujących się sprawami również jest problemem - podkreślił.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W Kancelarii Premiera odbyło się pilne spotkanie z udziałem premiera Donalda Tuska, szefa MSWiA Tomasza Siemonia...
62,1 proc. respondentów popiera całkowity zakaz sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach benzynowych – wynika...
Wyrok sądu miał zakończyć czteroletnią tułaczkę rodzin ze Staszowa. Miasto ma odbudować zniszczoną kamienicę. Za...
Kluczowe jest, żeby młodzi ludzie zrozumieli, czym był Holokaust, jakie mechanizmy doprowadziły do wykluczenia,...
Słowa „tu nic się nie dzieje” wracają tu do mnie refrenem. Ruch Obrony Granic nie zdobył sympatii mieszkańców Sł...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas