Marku w 2007 roku pracował przy budowie urzędu pocztowego w Härkingen, w kantonie Solura. W trakcie pracy zgubił swój portfel.
W portfelu znajdowały się dokumenty potwierdzającego jego tożsamość, karta kredytowa i 500 franków szwajcarskich w gotówce. Mężczyzna miał w portfelu również banknot 20-frankowy, z którym w 1989 roku przyjechał do Szwajcarii. Marku traktował go jako rodzaj talizmanu.
Kiedy Marku zorientował się, że zgubił swój portfel wraz z kolegami zaczął przeszukiwać plac budowy, ale nie udało im się odnaleźć zaginionego przedmiotu. Mężczyzna musiał pogodzić się z utratą swojego szczęśliwego banknotu.
Do czasu. Przed kilkoma dniami Marku odebrał telefon z urzędu pocztowego w Härkingen. Jak się okazało jeden z jego pracowników znalazł zaginiony przed 10 laty portfel.
Kiedy Marku odebrał portfel okazało się, że w środku nadal znajduje się 500 franków szwajcarskich w gotówce, a także ów szczęśliwy banknot.