Dwie decyzje spadkowe uniemożliwiają dokonanie wpisu w księdze wieczystej – co uniemożliwia swobodne dysponowanie nieruchomością. Sytuację tę może naprawić tylko skarga nadzwyczajna.
To zdecydowało, że RPO przesłał Sądowi Najwyższemu kolejną, siódmą, skargę nadzwyczajną. Jest to niezbędne dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności obywateli, którzy obecnie nie mogą regulować spraw majątkowych.
Czytaj także: Zapisobierca płaci spadkobiercy za korzystanie z rzeczy należącej do schedy - wyrok Sądu Najwyższego
Zgodnie z art. 26 ustawy o SN z 8 grudnia 2017 r. rozpatrywanie skarg nadzwyczajnych należy do właściwości Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, utworzonej po zmianie ustawy o SN w 2017 r. Jednak w uchwale z 23 stycznia 2020 r. połączone Izby: Cywilna, Karna oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stwierdziły, że sprzeczność składu sądu z przepisami prawa zachodzi także wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba powołana na urząd sędziego SN na wniosek KRS ukształtowanej według ustawy z grudnia 2017 r. A cały skład tej Izby powołano w sposób opisany w tej uchwale SN. W jej świetle postępowania Izby po tym dniu dotknięte byłyby wadą nieważności.
Dlatego Rzecznik skierował skargę nadzwyczajną do Izby Cywilnej SN jako właściwej w sprawach z zakresu prawa cywilnego.