Michał Szczerba publikuje tożsamość policjanta. Reaguje Joachim Brudziński

Poseł Platformy Obywatelskiej opublikował w internecie zdjęcie policjanta, który interweniował podczas protestu pod Sejmem. Polityk podpisał funkcjonariusza imieniem i nazwiskiem. Szef MSWiA Joachim Brudziński zlecił "ocenę prawną zachowań oraz możliwych sankcji".

Aktualizacja: 23.07.2018 08:51 Publikacja: 23.07.2018 08:32

Michał Szczerba publikuje tożsamość policjanta. Reaguje Joachim Brudziński

Foto: tv.rp.pl

Na wpis Michała Szczerby najpierw zareagowała policja. "Szanowny Panie Pośle. Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny. Takie wpisy mogą doprowadzić do tragedii. Za Pana wpisem pojawiły się osoby nawołujące do przemocy wobec rodziny i najbliższych policjantów" - skomentował na Twitterze profil "Polska Policja".

W odpowiedzi polityk Platformy Obywatelskiej zamieścił wpis przedstawiający agresywny komentarz jednego z internautów, który nawoływał do zamordowania Szczerby i posłanki Joanny Scheuring-Wielgus.

"Masz cały czas szansę się wykazać Policjo kochana. Groźby wobec funkcjonariuszy publicznych sprawujących mandat posłów" - napisał poseł.

Głos w tej sprawie zabrał również szef MSWiA Joachim Brudziński. "Zleciłem w trybie pilnym Departamentowi Prawnemu @MSWiA ocenę prawną zachowań oraz możliwych do przewidzenia sankcji w związku z bulwersującym i skrajnie nieodpowiedzialnym wpisem Posła na Sejm RP" - napisał minister.

"Jest dla mnie oczywistym, że na każdy atak na policję w związku z wykonywaniem obowiązków i czynności służbowych, bez względu czy przeprowadzony przez groźnego przestępcę, chuligana czy przez nieodpowiedzialnego posła na Sejm RP to państwo polskie ma obowiązek reagować" - dodał.

Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?
Służby
Centralne Biuro Antykorupcyjne przechodzi do historii. Rząd chce uzdrowić służbę