Portal Onet.pl podał w środę rano, że posłowie rządzącej partii rozmawiają z osobami, które podpisały się pod wnioskiem o zgłoszenie Roberta Jastrzębskiego do TK i namawiają ich, aby wycofali swoje poparcie.
Informacje potwierdził poseł PiS Marek Ast. - To prawda, ale nie wiem, skąd taka decyzja - mówi portalowi Ast, który jest szefem sejmowej komisji sprawiedliwości. Później poseł Ast powiedział mediom, że z tego co wie, kandydatura Roberta Jastrzębskiego została wycofana i komisja w środę zaopiniuje tylko dwie pozostałe zgłoszone przez PiS kandydatury: Stanisława Piotrowicza i Krystyny Pawłowicz.