Maciej Mitera wyjaśnia przeniesienie sędziego Bilińskiego

Przeniesienie sędziego Łukasza Bilińskiego z wydziału karnego do wydziału rodzinnego stołecznego sądu nie było związane z jego działalnością orzeczniczą - przekonuje prezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, Maciej Mitera.

Aktualizacja: 01.08.2019 15:04 Publikacja: 01.08.2019 13:55

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Sędzia Łukasz Biliński orzekał m.in. w procesach obywateli za protesty pod Sejmem, sprzeciw wobec marszów narodowców czy kontrmanifestacje wobec oficjalnych uroczystości ws. katastrofy smoleńskiej. Wydawał liczne wyroki uniewinniające, z powołaniem się na Konstytucję.

Czytaj także:

"Iustitia" domaga się odwołania Macieja Mitery z funkcji prezesa sądu

W czerwcu 2019 r. prezes Maciej Mitera zdecydował o przeniesieniu sędziego Bilińskiego z wydziału karnego do wydziału rodzinnego i nieletnich tego samego sądu. Uzasadnił to brakami kadrowymi w wydziale cywilnym i likwidacją wydziału karnego, w którym sędzia dotychczas orzekał.

Rzecznik Praw Obywatelskich, który podjął tę sprawę, w piśmie do prezesa Mitery przypominał, że zgodnie z Prawem o ustroju sądów powszechnych przy przeniesieniu sędziego do innego wydziału bez jego zgody, bierze się pod uwagę w szczególności staż pracy sędziów w wydziale, z którego następuje przeniesienie. Sędzia Łukasz Biliński podkreślał, że inni sędziowie z likwidowanego wydziału mają krótszy staż pracy niż on, jednak nie zostali oddelegowani do wydziału rodzinnego.

RPO zwracał też uwagę, że według obecnych przepisów u.s.p odwołanie sędziego, którego przeniesiono do innego wydziału, rozpatruje Krajowa Rada Sądownictwa. Przed zmianą ustawy o KRS w 2017 r. było to kompetencją kolegium sądu apelacyjnego, którego rolą jest m.in. wyrażanie opinii w sprawach osobowych sędziów.

Prezes sądu w odpowiedział poinformował, że przeniesienie sędziegoBilińskiego było niezależne od decyzji Ministra Sprawiedliwości co do likwidacji ówczesnego XI Wydziału Karnego.

Jak wyjaśnił, początkowo wszyscy sędziowie z XI Wydziału Karnego mieli otrzymać przydziały do wydziałów karnych - jednakże sytuacja kadrowa, która zaistniała w III Wydziale Rodzinnym tutejszego sądu zmusiła do podjęcia decyzji o skierowaniu sędziego Łukasza Bilińskiego do tego wydziału. - W żaden sposób decyzja ta nie była związana z działalnością orzeczniczą sędziego Łukasza Bilińskiego - podkreślił Mitera. Zaznaczył przy tym, że żaden z sędziów nie wyraził zgody na przeniesienie do III Wydziału Rodzinnego.

- Podejmując decyzje o przeniesieniu Pana sędziego Łukasza Bilińskiego miałem na względzie m.in. jego staż pracy w tutejszemu sądzie. Analiza m.in. stażu pracy, ilości spraw które musiałby zostać prowadzone od początku - a przede wszystkim potrzeby III Wydziału utwierdzały mnie w przekonaniu o słuszności i potrzebie tej decyzji - wskazał prezes sądu.

- Pan sędzia Łukasz Biliński nie zgodził się z takim rozstrzygnięciem i odwołał się do Krajowej Rady Sądownictwa, która 25 lipca 2019 r. oddaliła jego odwołanie – głosi pismo prezesa Macieja Mitery.

Sędzia Łukasz Biliński orzekał m.in. w procesach obywateli za protesty pod Sejmem, sprzeciw wobec marszów narodowców czy kontrmanifestacje wobec oficjalnych uroczystości ws. katastrofy smoleńskiej. Wydawał liczne wyroki uniewinniające, z powołaniem się na Konstytucję.

Czytaj także:

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona